środa, 6 kwietnia 2016

kwiecień ...

kwiecień ...
...przyszedł w pięknym stylu, tak ciepłego nie pamiętam 
ale temu nie ma co ufać ;) bo z tą pamięcią to u mnie kiepsko :)
życie się budzi i chce się więcej … mnie chce się więcej 
w sobotę świętowaliśmy urodziny Mamy, sto lat Kochana jeszcze raz !!!
a na zdjęciu tort Esterhazy… w moim wykonaniu,
 a przepis od niezawodnej Dorotki z moje wypieki
od kilku lat zawsze staram się robić słodkie „ prezenty ”,
to tak jak dzieci, które wykonują laurki … zawsze z poświęceniem i zaangażowaniem, wiemy, że są od serca i to najpiękniejsze prezenty :)

poniedziałek, 4 kwietnia 2016

warsztaty dla dzieci

 gdy Ania dał mi o nich znać,
 ucieszyłam się bardzo i zaraz rezerwowałam miejscówkę dla M. :)
pierwszy raz w okolicy o takich usłyszałam, 
więc nie mogło nas zabraknąć :)
wiem, że człowiek mało wie,
ja mało wiem, ale wiem też, 
że niestety w porównaniu do innych miast,
to mało się u nas dzieje :/
więc jeśli zaglądają tu osoby z okolic śląska, to wszelkie 
informacje o atrakcjach dla dzieci przyjmę  ;) 
wracając do tych na , których my byliśmy w sobotę 
wszystko działo się w jednej z moich ulubionych miejscówek moodro-bistro
 w Katowicach
wejście bezpłatne ;) liczba miejsc ograniczona, trzeba rezerwować wcześniej i będą odbywać się co dwa tygodnie, 
oczywiście tematy będą się zmieniać :)

Maks robił swoją pierwszą pizze- najsmaczniejszą na świecie of cors ;)
Wszystko bardzo fajnie przygotowane !!!













ps.jedyna moja uwaga, to za dużo dzieci na raz ;) miałam wrażenie, że przy stole gdzie dzieci pracowały było zbyt ciasno,
nie mniej przeszkadzo to tylko mnie, nie Maksowi :)
na początku wycofany, potem się rozkręcił i był bardzo, bardzo zadowolny, a to jest w tym wszystkim najważniejsze !!! i oczywiście będziemy na kolejnych warsztatach :)