niedziela, 2 grudnia 2012

Christmas time …




Uwielbiam ten okres przedświąteczny. Dziś pierwsza niedziela Adwentowa i na ten dzień zawsze stroję Nasz dom. Światełka, gwiazdki, mikołaje ……tylko z choinką czekamy na Wigilię.
Dzieciaki krzątające się po domu, zapach drzewa w kominku i po z mroku wszystko się już świeci, ciepłe kapcie i herbata z cytryną.
I choć to okres gorący pranie, sprzątanie, zakupy, właśnie prezenty czy dla wszystkich już są ? i tak jest dla mnie wyjątkowy. Jest w tym okresie jakaś magia.
Coś co sprawia, że nawet w natłoku obowiązków, zmęczeniu uśmiechamy się do siebie tak inaczej.

Uwielbiam też zapach pomarańczy i czekolady, tak bardzo kojarzy mi się ze świętami i dzieciństwem. Z czasów gdzie w sklepach nic nie było a Mama robiła zakupy na kartki uprzednio wystawszy się godziny w kolejkach. I paczki, dostawaliśmy paczki od Wujka  i tam zawsze były pomarańcze i czekolady.
I choć dla mnie owoce mogły by nie istnieć, tak nie wyobrażam sobie lata bez truskawek i grudnia bez pomarańczy.







1 komentarz: