no i wystartował
roczny projekt
„Dzieci tu były - Kids were here "
radość ma wielka, że się spodobał i udało się go
wdrożyć w życie tu u nas w Polsce !!!
grupa fotografów
– pasjonatów takich jak ja, oraz Tych dla których fotografia to chleb
przez rok będziemy
fotografować ślady po naszych dzieciach.
te które dziś i na co dzień
często nam przeszkadzają, denerwują czy irytują,oraz te które świadczą, że dzieci tu były … jadły,
piły, bawiły się czy psociły ...
ale przede wszystkim takie, które kiedyś wywołają w nas wspaniałe wspomnienia, uśmiech czy łzy.
"W tej chwili można bardzo łatwo popaść w frustrację z powodu bałaganu, który jest rezultatem życia z dziećmi. Ten zestaw (zdjęć) przypomina mi, jak szybko to wszystko minie. Przyjdzie dzień gdy zabawki wylądują w skrzynkach i nikt nie będzie się nimi bawił. Będę tęsknić za tym. Uświadamiam sobie aby zwolnić. Nie stresować się tym. Moje szczęście nie zależy od tego, że wszystko jest na swoim miejscu, a dom jest czysty i uporządkowany.
Pewnego dnia będziemy mieć wspaniałe wspomnienia. Dowody zapisane w naszych sercach i umysłach naszych dzieci. Fotografie, które przeniosą nas z powrotem do tych samych dni, kiedy nasze dzieci były tutaj." - Jude Wood
link do oryginalnego projektu : kidswerehere.wordpress.com
z wielką przyjemnością prezentuję kilka zdjęć moich forumowych koleżanek i kolegów, którzy uczestniczą w projekcie :D
Ewa blog
Monika blog
Kasia fb
Justyna fb
Olga blog
Piotrek
i ślady po moich Dzieciach
raz w miesiącu będę umieszczać zdjęcia- ślady po Naszych dzieciach
Super Olu, będzie piękna pamiątka!
OdpowiedzUsuńteż tak sądzę :*
UsuńSuper Olu!!! :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńSuper zdjęcia.
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńLovely - its such a great project
OdpowiedzUsuńThat's right - thank you
OdpowiedzUsuńHmmm pomysł super, jednak te zdjęcia dla mnie są straszne. Właściwie wszystkie wyglądają jakby tylko to pozostało po tych dzieciach. Przepraszam, że to piszę. Ale według mnie te zdjęcia przypominają postapokaliptyczne widoki.
OdpowiedzUsuńMasz prawo tak odbierać te zdjęcia :)
Usuńzwłaszcza patrząc na ślady nie swoich dzieci.
Jednak dla osób, które czuja ten projekt oraz jego ideę,
fotografują ślady po swoich dzieciach,które mają bardzo dużą wartość.
Dla nich to nie tylko porzucony but, rozdeptany lizak
czy wymazana serkiem cała kuchnia,
bo za większością nich jest jeszcze jakaś historia
i w przyszłości wspomnienia, a dla zwykłego oglądacza nie wnoszą nic ;)
dziękuję za odwiedziny :)
Tylko właśnie sęk w tym, że tu, wśród tych zdjęć, nie ma kuchni wymazanej serkiem, który zaraz zostanie wytarty przez mamę i życie będzie się toczyć dalej. Ja widzę pojedyncze, zapomniane rzeczy, które leżą nie wiadomo jak długo i czy na pewno je dzieci zostawiły? Jeden przedmiot, który należy do maluszka nie świadczy o tym, że on tam był. Pewnie jestem "zwykłym oglądaczem" i "nie czuję projektu", ale ja wyobrażam sobie na jednym zdjęciu ślady po rączkach i nóżkach, jedna skarpetka tam, druga tu, miś z koszykiem na głowie, papierowe samoloty, kubek z rozlanym piciem, hipek pod łóżkiem, itd...
UsuńReniu myślę, że i takie kadry dla siebie byś znalazła ;)
Usuńzapraszam na forum, gdzie projekt jest prowadzony
http://www.forum.dzieckowobiektywie.pl/
tam są zdjecia 60 osób, które biorą udział w projekcie,
znajdziesz tam i skarpetkę czy misia pod łóżkiem,kubek z rozlanym mlekiem, ludzika w płatkach, papierowe statki, szyby z małymi raczkami ... i mnóstwo, mnóstwo kadrów ... rożnych :)
pozdrawiam
ola
jooo to mi się podoba! uwielbiam takie akcje! ja raczej amatorka ale z dużym zapałem, mogę wziąć udział?
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że projekt się podoba !!!
Usuńdo samego projektu przystąpić już się nie da, bo on wystartował
1 maja i już dołączać nie można,
ale zachęcam do prowadzenia samej dla siebie- będzie świetna pamiątka
oraz do odwiedzenia Forum Fotografii Dziecięcej
http://www.forum.dzieckowobiektywie.pl/
tam można Nas podglądać i wiele się nauczyć ;)
dziękuję za odwiedziny i zapraszam :)
Świetny project, chętnie dołączymy! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZapraszamy !!!
Usuńi zachęcam do robienia zdjęć oraz przesyłania, będzie super nagroda
szczegóły tu http://wikimaksimy.blogspot.com/2013/09/kids-were-here-party-4.html
Wyczytałam gdzieś na stronie oryginalnego projektu i bardzo mi się spodobało.
OdpowiedzUsuń"nie chodzi o sam bałagan, ale o historię, którą on opowiada..." -Ginger Unzueta
I dlatego dla rodzica takie zdjęcia będą wyjątkowe i chwytające za serce...
Pozdrawiamy z Dzidziulkowa!