Powyżej pierwsze świąteczne DIY jakie chciałam Wam pokazać i zaproponować do wykonania.
Wystarczy grubsza gałąź przyniesiona z leśnego spaceru, kilka dni podsuszona w domu.Tniemy na 1,5 cm plastry, można wygładzić papierem ściernym, wiercimy dziurki na sznurek i rysujemy co chcemy lub na ile talent plastyczny nam pozwoli ;) mnie niestety troche ogranicza, ale i tak zawisną na tegorocznej choince :-) Kto podejmie zabawę ?
W tym roku na choince zawisną serca Twojej roboty, ale za rok, jak synek będzie większy, to może uda się we współpracy z nim stworzyć taki ozdoby
OdpowiedzUsuńU mnie od tygodnia suszy sie gałąź brzozy.. Będzie produkcja.. Mamy tez serca.. Tylko jak to wszystko i wiele innych ozdób zmieścić na małej w tym roku choince..;p
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, muszę spróbować zrobić takie podkładki, a blog taki że się chce tu zaglądać i wracać. zdjęcia piękne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń