Dom nasz zawsze otwarty stoi ... spokojnie mogę tak napisać, bo uwielbiam przyjmować gości :-)
zawsze chętnie i zawsze się na nich cieszę ... no może na sąsiada wścibskiego nie do końca ;-)
tych planowanych i tych niespodziewanych zawsze z uśmiechem ugoszczę ... czym chata bogata...
ale jak mam zaplanowanych to zawsze dokładam wszelkich starań, aby to spotkanie było wyjątkowe...
skrupulatnie, odpowiednio wcześnie planuję menu i wystrój stołu, lubię mieć dopracowany każdy szczegół ...
tym razem wykorzystałam wspaniałe kule od Cotton Ball Lights
wybrałam kolory ziemi ... są bardzo naturalne i ciepłe, dają niesamowity klimat, wieczorem zaś nie muszę na stole świeczek zapalać aby stworzyć przyjemny nastrój ...
wieczorem zaś, gdy w kominku palić nam się nie chce ... w koszyku z drzewem układam ... jest miło, jest ciepło i jest klimat, tak jak lubię bardzo ...
zajrzyjcie na stronę Cotton Ball Lights tam możecie stworzyć swój własny i indywidualny sznur z kulami :-)
Świetna aranżacja i super zdjęcia...
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo !!!
UsuńPrzymierzam się do zakupu takich pięknych kulek :) kwestia wyboru koloru ,bo są cudnaśne :)
OdpowiedzUsuńOoo tak cudne i dają super klimat ;-)
UsuńPięknie przygotowany stół. Chciałabym być twoim gościem :-)
OdpowiedzUsuńKulek Cotton nie musisz mi zachwalać bo mamy je u Marcelka w pokoju. Biel i czerń. Są cudowne. Dają niesamowity klimat.
Ale mi się podobają skarpety chyba Wiki :-)
Arletko zapraszam !!! Skarpety moje na Wikusiowych nogach hihihi
UsuńKule - rewelacja :)
OdpowiedzUsuń:-)
Usuńalez pieknie u ciebie:)cudnie to wszystko wyglada -zdjecia jak zwykle powalaja:) no to chyba w gosci sie wybiore do ciebie zeby przy takim pieknym stole choćby posiedziec:)
OdpowiedzUsuńDziękuje i zapraszam ;-)
UsuńCudnie, nareszcie coś innego niż wszyscy wybierają :) Uwielbiam takie kolory jesienią, ale ponieważ w domu panuje inna kolorystyka, to ten Twój łańcuch mogłąbym powiesić jako korale na szyi :)
OdpowiedzUsuńHeh na szyji powiadasz ;-) też jakieś rozwiązanie :-D pozdrawiam :*
Usuń