… niewątpliwie jest większa i dłuższa, i pewnie ciekawsza …
z pewnością to krzesło nie jedno widziało , rozmów słyszało,
a w domu naszym dalej żywot swój
mieć będzie …
a krzesło dostałam, po prostu dostałam …
nic ciekawego mogło
by się zdawać … lecz dla mnie ma wartość
większą i wyższą …
bo dostałam od zupełnie „obcej” osoby ,
ale od początku
siedzę na insta (instagramie) , tak już chyba gdzieś
oficjalnie wyznałam, że jestem uzależniona ;-)
obserwują mnie i obserwuję ja …
i Anetkę obserwuję ja
… zdjęcie krzesła dodała kiedyś,
no piękne !!! identyczne jak to wyżej
tyle, że już po liftingu …
a ja komentarz pod zdjęciem, że piękne i samej takie mi się marzy, bo przy stole to
takie właśnie stare i każde z innej parafii,
wyglądać kiedyś fajnie będzie ...
tyle,
komentarz zwykły jak pod milionem innych zdjęć
no ale, dnia następnego Ona pisze, że u dziadka na strychu takie jeszcze ma i adres
żebym podała bo Ona to krzesło kurierem jutro nadawać będzie …no tak się
wzruszyłam (bo ja z tych mocno wzruszających się ale to już wiecie)
ot tak po prostu !!!
jejku jak takie gesty mocno doceniam !!! w tym świecie
szybkim, tępię zawrotnym … przywraca
wiarę w ludzi gest taki … i jakoś szczęśliwe tych ludzi na drodze swojej ostatnio spotykam, dziękuje temu , komuś ... jak jest u góry za Wszystkich !!!
… i tak zaczęła się nowa historia, krzesła starego w domu
naszym :-)
jeszcze nic z nim nie robiłam, ciągle się waham jaki kolor
mu dać … ?
lecz tak mi się ono i tak podoba, że wcale się z tym nie
spieszę ;-)
a pod spodem zdjęć kilka staroci moich, które od rodziców
przytargałam … a i rogi, które na targu staroci upolowała za całe 8zł ;-)
Taki stare, z duszą najpiękniejsze - my też gromadzimy, odmalowujemy i nadajemy drugie życie. <3
OdpowiedzUsuńJa dopiero zaczynam krzesło-zbieranie ;-)
Usuńale tak mają zupełnie inny wymiar :-)
pozdrawiam ciepło :*
aaa gdzie takie targi?!
OdpowiedzUsuń