Cel tego weekendu był wiadomy,
długo wyczekiwany, przygotowywany i omawiany.
I czym bardziej się zbliżał, tym stres dopadał mnie większy, wraz z podpięciem mnie pod EKG w piątek ... tak tak, tak właśnie nerwy mną rządziły,
ale Ci co mnie znają to wiedzą, Ci co mieli okazje poznać się dowiedzieli, że nerwus jestem
i tak bardzo wszystko przeżywam.
Ale dziwić się ? pierwsze takie przedsięwzięcie, może to zbyt duże słowo, dla mnie jednak wyzwanie.
Czy spełniłam Wasze oczekiwanie ? czy wszystko wyglądało tak jak miało ?
Nic już nie cofnę, ale mam nadzieję, że choć w małym stopniu tak :-)
Słów kilka powiedzieć miałam ... no i dosłownie kilka powiedziałam, bo łzami się zalałam...
ech no cała ja ... :-)
mam nadzieję, że wszystkim podziękowałam
jeśli kogoś jednak pominęłam to dziękuję po stokroć ...
za wszystko, za wsparcie, za pomoc choć najmniejszą, za obecność, za kopniaki w tyłek na opamiętanie,
za słowa otuchy, przytulasy, za to że byliście ...
Miśku i Tobie ;) ale to wiesz , bo Ty zawsze wspierasz najbardziej i najmocniej
moje pomysły czy przedsięwzięcia,
zawsze za mną murem stoisz, zawsze przy mnie choć nie zawsze ciałem ...Kocham najbardziej na świecie !!!
przygotowania ...
odetchnęłam jak zdjęcia zawisły ...
co jestem w Krakowie to robię tym patelniom zdjęcie ... jakoś tak mnie się podobają ;)
Moje Kaśki kochane, dziękuję raz jeszcze za ten weekend ...
Bistro na grodzkiej, najtańsze na świecie, takie jak za czasów PRL :-) jednak widelce nie były na sznurku :-)
schody do naszego pokoju... cudowne
w bramie, w kamienicy a na dole rower można było wypożyczyć
ta dam ... wernisaż !!! lecz zdjęć jak na lekarstwo ... no z tych nerwów moich ech ale pamiątek mam i fotek, które mi przesłaliście...dziękuję
Piękne relacja ! Masz dar i oko do detali, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam ;) dziękuję Piotr :-)
UsuńOlu, dziękujemy bardzo. Za ten dzień, za wystawę za wszystko.
OdpowiedzUsuń:***** :-)
UsuńPięknie. Żałuję że na żywo nie widziałam. :-)
OdpowiedzUsuńWystawy będą jeszcze w innych miastach, będę dawać znać ;)
UsuńA ja się poczułam zainspirowana i dziś wykonałam swoje pierwsze zdjęcie: "kids were here ". Twoje spojrzenie rewelacyjnie oddaje klimat zabaw dziecięcych. Taki świat obok nas...
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i cieszę, że zarażamy dalej :-)
UsuńO i ja się załapałam na zdjęcie :)
OdpowiedzUsuń