otwieram oczy … cisza wszyscy jeszcze śpią,
tak tak sama w to uwierzyć nie mogłam.
więc po cichu nastawiam wodę, kawę parzę i na taras wynoszę.
białe krzesło, stolik i poręcz od balustrady … tak jak lubię,
patrzę przed siebie, morze delikatnie się kołysze, błękitne,
granatowe , miejscami zielone lub całkiem przeźroczyste, a za mną góry – piękne,
kark mi słońce ogrzewa i nie chcę nic więcej…
po chwili drepta Maks, siada na kolanie i patrzy ze mną.
zaczynamy dzień - wspólny dzień !!!
śniadanie , spacer na plaże, zabawa w morzu …wieczorne
„kaczek” rzucanie ...
pocztówka z wakacji …
tak wiele zdjęć powstało i tak trudno było wybrać tych kilka,
zimą gdy zatęsknię za latem,
ogrzeje i Was i siebie, jeszcze będzie tego wiele :)
makarska?
OdpowiedzUsuńWitaj Michał ;)
UsuńTak :)
Boże jak tam pięknie, zdjęcia są prześliczne :)
OdpowiedzUsuńOj tak pięknie na pewno :)
Usuńdziękuję bardzo :*
cudowne!!!zdjęcia,obróbka,miejsce!!!!pięknie Olu!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
OdpowiedzUsuńPozazdroscic wakacji,i aparatu.Cudowne zdjecia
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :)
Usuńjak ja kocham wakacyjne klimaty <3
OdpowiedzUsuńmy 1,5 tyg temu wróciliśmy z Rodos - zdjęcia również na blogu, choc nie takie piękne jak Twoje! ah <3
pozdrawiam!
Kasia
http://islandofflove.blogspot.com/